tag:blogger.com,1999:blog-89322381036111218972024-03-08T01:59:44.294-08:00Raspberry and BlackMalinahttp://www.blogger.com/profile/13480400468654061906noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-8932238103611121897.post-4254066758925010982013-09-21T06:55:00.000-07:002013-09-21T06:55:20.109-07:00Elektryk pilnie poszukiwany!!!Mieszkanie jest? No w końcu jest, ale całe do remontu. <br />
Remont w zimie - okropna sprawa, ale trzeba było zabrać się do roboty, bo czas gonił. <br />
Jakaś tam gotówka była, trochę kredytu no i poszukiwania inspiracji w całym necie. <br />
Pojawiła się wizja, mnóstwo zachcianek, ale najpierw rzeczy najważniejsze. Wylewki, instalacja wodna, ogrzewanie, instalacja elektryczna... No właśnie kto ją zrobi?<br />
Przecież jest znajomy elektryk, co prawda taki dziki dzik, ale słowny, zna się na tym i może po znajomości nie będzie kręcił nosem na moje "widzimisię" i ciągłe zmiany zaplanowanych działań. <br />
<br />
Znamy się już trochę czasu, kontakty raczej służbowe, rzadkie. Ale od samego początku bardzo go lubiłam. Taki pozytywny człowiek, pełen energii do życia, zabawny i z wrodzonym ADHD :)<br />
No a do tego bardzo przystojny, brunet z ciemnymi, brązowymi oczami. <br />
Jeszcze nie tak dawno mówiliśmy sobie "dzień dobry", dopiero od jakiegoś czasu "cześć, co tam dzisiaj do roboty?"<br />
W związku z tym, że relacja przestała być taka oficjalna było więcej śmiechu, wymiany zdań, poglądów. O tak, lubię go bardzo. Przede wszystkim za to, że w tym szarym, smutnym świecie pełnym narzekań, mogłam przez piętnaście minut od czasu do czasu, poprzebywać z kimś kogo wszędzie pełno, głośno i od razu weselej. Oczywiście wtedy tak intensywnie się nad tym nie zastanawiałam. Po prostu jak już wpadł na awarię to wyrwał mnie na chwilę od monotonnej pracy, a ja podobnie jak on lubię jak coś się dzieje.<br />
<br />
No i...<br />
Black: Jasne, przyjdę, od kiedy zaczynamy? Musisz mi pokazać jakieś fotki, jak to chcesz mieć zrobione. Muszę sobie to policzyć, ogarnąć, pomyśleć, "pochytać". Narysuj sobie gdzie, co i jak? Najlepiej jednak jak poślesz te zdjęcia, muszę wiedzieć co za sprzęt ma być podłączony, jakie lampy...<br />
Raspberry: Ok, ok, chwila. Boże powoli, na kiedy? Już? Daj mi tydzień, muszę to do końca przemyśleć... yYYy można zacząć od czegoś innego?<br />
Black: Haha dobra, odezwij się jak ogarniesz, muszę wiedzieć co i jak.<br />
<br />
Hmm, nie wiedziałam, że to takie skomplikowane, ale zgodził się.<br />
Mam więc elektryka :)Malinahttp://www.blogger.com/profile/13480400468654061906noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8932238103611121897.post-47473881124475115672013-09-20T08:18:00.000-07:002013-09-20T08:18:05.147-07:00Trudne początkiCześć.<br />
Trudno zacząć, kiedy trzeba mówić o rzeczach trudnych. Trudno też to kontynuować, a najciężej jest zakończyć...<br />
No właśnie, bo to nadal trwa i z każdym dniem jest ciężej. Z każdym dniem jesteśmy bliżej siebie.<br />
A wydawało się, że początki są najtrudniejsze. <br />
<br />
A więc nie wiem od czego zacząć...<br />
<br />
Jestem Malina.<br />
A black to Pan M.<br />
<br />
Jesteśmy od siebie uzależnieni. Nigdy nie byłam na takim haju. <br />
Pilnie potrzebujmy odwyku. <br />
A może wcale nie?<br />
Może to wszystko jest prostsze niż nam się wydaje?<br />
Póki co na odwyk iść nie chcemy. <br />
Lub po prostu nie potrafimy.<br />
<br />
Jedno jest pewne, odstawienie działa na nas zabójczo.Malinahttp://www.blogger.com/profile/13480400468654061906noreply@blogger.com0